nowy |
Wysłany: Wto 23:27, 22 Kwi 2008 Temat postu: Re: intencja |
|
mariola napisał: | Proszę Cię Mateńko, wyproś łaskę Nieba dla moich najukochańszych Rodziców Marii i Kazimierza |
Zastanawiam się jaki sens ma ta Twoja prośba?
Prosisz jakąś Mateńkę, aby ona załatwiła jakąś łaskę gdzieś tam.
A nie lepiej samemu zwrócić się bezpośrednio, bez korzystania z jakiegoś problematycznego pośrednictwa>
Następny problem tej prośby to adres "niebo".
Są różne nieba. Astronomowie postrzegają niebo przez optykę i to co widzą, to martwy świat materialny. Zwracając się do takiego "nieba" równie dobrze mogłabyś prosić o łaskę kamieni na księżycu.
"Niebo" jest też miejscem przebywania Boga.
Zwracając się do "nieba" równie dobrze mogłabyś zwracać się do mercedesa którym jedzie Twój szef, lub do biurka za którym siedzi szef. Nikt myślący nie zwraca się o łaskę do miejsca przebywania szefa, a po prostu do szefa.
Dlaczego taka pokrętna modlitwa a nie po prostu osobiste zwrócenie się do Boga?
Jeżeli potrzebujesz pomocy Boga, to zwróć się o to do Boga!
Ta wymieniona "Mateczka" prawdopodobnie ma być matką Pana Jezusa. Tyle że ona jako zbawiona święta albo czeka w raju na czasy końca, albo jest w niebie, a wtedy zajmuje się uwielbianiem wspaniałego, zachwycającego Boga, a nie załatwianiem jakichś spraw ziemskich. |
|